Salento nazywane m.in. Jamajką południa Europy i to nie bez powodu, otaczające półwysep turkusowe wody dwóch mórz, muzyka oraz atmosfera sprawiają, że jest to miejsce naprawdę wyjątkowe. Jesteś zmęczony, potrzebujesz urlopu a czas czy środki finansowe nie pozwalają Ci wybrać sie w podróż do egzotycznych krajów. Nie martw sie! Jedz do Apulii i poznaj Salento słońce, morze i wiatr czyli rajski zakątek na ziemi!
Salento słońce, morze i wiatr czyli rajski zakątek na ziemi
Salento jest najbardziej wysuniętą na południowy wschód częścią Apulii położoną między dwoma morzami – Adriatykiem i Morzem Jońskim. Niektórzy lokalni patrioci uznają ten region za odrębny od Apulii twierdząc, że wiele jest różnic przede wszystkim kulturowych, ale także kulturalnych czy językowych (inny dialekt) jednak administracyjnie jest to cały czas Apulia. Salento leży na skrajnym obcasie włoskiego buta (Tacco d’Italia). Na terenie półwyspu znajdują się 3 prowincje: Lecce (nazywane „sercem i duszą Salento”), Brindisi oraz Taranto.
Pochodzenie nazwy
Nie jest ono pewne. Legenda głosi , iż wywodzi się ona od imienia jednego z messapijskich królów Sale, którego potomkom zawdzięcza sie założenie miast Syrbar (czyli „Miasto Słońca”, dzisiejsza nadmorska turystyczna miejscowość Roca), Lyppiae (czyli dzisiejsze Lecce) oraz Rudiae (na terytorium obecnego Lecce). Niektórzy uczeni sa zdania iż nazwa pochodzi od słowa salum rozumianym jako „ziemia otoczona przez morze”. Starożytni Rzymianie mianem Sallentini określali bowiem mieszkańców bagnistych, podmokłych terenów w rejonie Zatoki Tarenckiej. Inna teoria natomiast głosi iż nazwa półwyspu wzięła sie od kolonizujących go przed wiekami Kreteńczyków, zwanych Salenti, gdyż pochodzili z miasta Salenzia.
Lu sule, lu mare, lu jentu (słońce, morze, wiatr)
Tak określają mieszkańcy swój region.
https://www.youtube.com/watch?v=l7bjddZbpng
Kraina dwóch mórz
Salentyńskie wybrzeże to – jak przyjęło się mówić – litorale dei due mari e dei mille aspetti (wybrzeże dwóch mórz i tysiąca oblicz). Obydwa wybrzeża dzieli od siebie malo kilometrów. Jadąc wzdłuż każdego z nich, dotrzeć możemy do pięknego miasta Leuca, jest to najbardziej wysunięty na południe punkt wschodnich Włoch, a zatem również i Salento, gdzie możemy zobaczyć miejsce, w którym oba morza łączą się w uścisku. Adriatyk cechuje się bardziej niebieskim, ciemniejszym odcieniem, na wybrzeżu spotkać można wiele pięknych grot i klify, które czasem sa bardzo wysokie, piasek jest zupełnie inny niż ten obecny na wybrzeżu jońskim – ciemniejszy i bardziej zbity.
Wody morza Jońskiego natomiast maja kolor przechodzący bardziej w zieleń, na wybrzeżu dominują plaże piaszczyste, których piasek jest delikatniejszy i bardziej złocisty. Oba morza są krystalicznie czyste dlatego tez co roku zjeżdża sie tam masa Włochów, by korzystać z uroków pięknych plaż.
Duma mieszkańców
Warto wspomnieć także iż mieszkańcy tego regionu sa niezwykle dumni i chwalą sie czystością jego wód, podkreślając jak to np. Rimini nie umywa sie do nich 😀 Trzeba przyznać, ze jest w tym trochę racji. Będąc w Rimini, które jest jednym z bardziej znanych i popularnych wśród gwiazd kurortów we Włoszech niestety często natykałam sie na śmieci pływające w wodzie, i mętna wodę.
Salento e musica, è come un’attrazione magica, il sole, il mare, il vento d’Africa, la terra più bella che c’è [Salento i muzyka wabią czarem, słońce, morze, wiatr z Afryki, najpiękniejsze miejsce, jakie istnieje.]
Sagry czyli świętujemy 🙂
Podczas sagry (świąt obchodzonych na placach, w czasie których gloryfikuje się jakiś szczególny produkt żywieniowy: święto arbuza, święto piscialetty, rodzaju chleba, ośmiornicy itd., ale które są również okazją do wspólnego biesiadowania z przyjaciółmi przy winie), ludzie zbierają się na placach w rytmie pizzica.
Pizzica i tarantella to tradycyjne dźwięki w tym rejonie. Jest to rodzaj muzyki tworzonej za pomocą tamburynów, harmonijek, gitar, fletów i głosów, towarzyszącej tańcom, w których – jak chce tradycja – do kobiety ukąszonej przez tarantulę zaleca się dwóch mężczyzn, którzy podejmują rywalizację w rytm tańca mieczy. Istnieje oczywiście wiele wariacji, w tym również znaczeniowych, jeśli chodzi o poszczególne konfiguracje w tego typu tańcu. Pod koniec sierpnia ma miejsce ogromny koncert La notte della Taranta.
Smaki Salento
Pomidory, warzywa zielone, oliwa z oliwek (jedna z najlepszych we Włoszech), wino znane i uznane na całym świecie, doskonałej jakości ryby i owoce morza, kupowane bezpośrednio u zaufanego sprzedawcy, który osobiście złowił je rankiem tego samego dnia to wszystko sprawia ze region ten jest uznawany za bogactwo kulinarne Włoch. To własnie z niego pochodzi 40 % upraw we Włoszech. W regionie Salento znalezc możemy ponad 25 win oznaczonych marka DOC co oznacza denominazione di origine controllata kontrolowane oznaczenie pochodzenia i jest gwarancja najwyższej jakości.
Lecce – serce i dusza regionu Salento
Piazza Sant’Oronzo
Lecce słynie ze swego bogatego dziedzictwa zabytkowego, kulturalnego i architektonicznego. Jednym z najważniejszych miejsc w Lecce jest Piazza Sant’Oronzo, plac znajdujący się w samym sercu miasta, który zawsze tętni życiem. Zwany jest także eleganckim salonem Lecce i stanowi jeden z najważniejszych i najbardziej turystycznych placów na Półwyspie Salentyńskim.
Będąc na placu warto zwrócić uwagę na kolumnę ze świętego Oroncjusza oraz na mozaikę przedstawiającą salentyńską wilczycę – la lupa salentina. Plac otoczony jest wieloma przepięknymi zabytkami. Rozglądając sie warto spojrzeć na palazzi czyli budynki z lat trzydziestych i czterdziestych XX m.in. Kościół Św. Marka; il Sedile – dawna siedziba urzędników królewskich; budynek dawnego żeńskiego zakonu Minimów (Ordo fratrum minimorum), gdzie obecnie znajduje się Ratusz; oraz rzymski amfiteatr.
Kolumna świętego Oroncjusza
Została wzniesiona w XVII wieku przez mieszkańców Lecce w podzięce za położenie kresu epidemii dżumy. Byla ona darem miasta Brindisi (jedna z dwóch znajdujących się na krańcu starożytnej Via Appia). Kolumna ma 25 m wysokości i jest usytuowana na olbrzymim cokole o kształcie prostopadłościanu i zakończona dwoma kapitelami korynckimi (umieszczonymi jeden na drugim). Na nich znajduje się wykonana z drewna (i pokryta miedzią) figura świętego.
Mozaika
Przedstawia ona salentyńską wilczycę, która widnieje także w herbie Lecce. Nazwa miasta wywodzi się od łacińskiego Lupiae ( lupia to po łacinie „wilczyca”). Mieszkańcy Lecce wierzą w przesąd, wedle którego nie powinno się wchodzić na mozaikę, tylko obejść ją dość szerokim łukiem. Do zakazu tego powinni sie dostosować szczegolnie studenci przed egzaminem magisterskim ponieważ przejście „po wilczycy” przynosi pecha i może grozić nie zdaniem egzaminu. Czy to prawda nie wiem bo byłam już po magisterce odwiedzając Lecce, ale lepiej nie próbować 🙂 (jeśli znacie jezyk włoski tu możecie zobaczyć filmik na temat tego przesądu: https://www.youtube.com/watch?v=N8OpTbxKDuE)
Jeśli będziecie w regionie Salento w sierpniu warto zapamiętać sobie date 26 sierpnia ponieważ wtedy odbywa sie święto sw. Oroncjusza. Patrona Lecce i na placu Sant’ Oronzo dzieje sie wiele ciekawych rzeczy.
Wybrzeże Salento
Z Lecce możemy udać sie na wycieczkę po miejscowościach położonych na wybrzeżu Adriatyku. Niezbędne jest tu jednak wynajęcie samochodu ponieważ bez niego będzie nam tu dość ciężko. Warto dodać, ze oznakowania drogowe w rejonie Salento nie jest zbyt dobre, znaki często sa ustawione w bardzo bliskiej odległości dlatego trzeba być spostrzegawczym.
Po drodze z Lecce na południe
Na początek warto z Lecce udać sie do San Cataldo jest to typowa nadmorska miejscowość. Następnie jadąc wzdłuż wybrzeża dojeżdżamy do San Foca, które słynie ze swego turystycznego portu. Kolejna miejscowością do której warto zajechać jest Roca Vecchia znana jest z wykopalisk archeologicznych, wieży strażniczej z XVI wieku, ruin zamku, sanktuarium Madonna di Roca z XVII wieku a przede wszystkim z groty o nazwie Grotta della Poesia gdzie woda jest krystalicznie czysta. To wspaniale miejsce na kąpiel jednak lepiej zaopatrzyć sie tam w gumowe klapki ponieważ skałki sa dość ostre.
Torre d’Orso czyli wieża niedźwiedzia
Kilka kilometrów dalej znajduje sie Torre d’Orso (czyli tłumacząc na polski wieża niedźwiedzia). Słynie ono ze swojej pięknej srebrzystej plaży. Warto także zobaczyć wieże strażnicza oraz groty i jaskinie, używane w przeszłości jako magazyny na cały sprzęt rybacki oraz lokum, gdzie latem lokalna ludność spędzała wakacje.
Legenda o dwóch siostrach
Le Due Sorelle, czyli dwie siostry to dwie bliźniacze kolumny wystające z morza. Wedlug legendy, dwie siostry chciały choć na chwilę oderwać się od codziennej rutyny i postanowiły wykapać sie w morzu. Przybyły wiec do Torre dell’Orso, zanurkowały w Adriatyku jednak rozpętała sie burza i siostry nie były w stanie dobić z powrotem do brzegu. Bogowie, współczując nieszczęsnym siostrom, postanowili zamienić je w dwie skały.
Sant’Andrea – relaks w turkusowej wodzie
Kolejny przystanek na wybrzeżu Salento to Sant’Andrea (święty Andrea). Jest to przepiękne miejsce, gdzie możemy podziwiać turkus wody oraz biel wystających z niej skal.
Otranto
Z Sant’Andrea dojechać można do Otranto, jest to już większe miasto, które jednak zdecydowanie jest warte uwagi. Jest to miasto niezwykle ważne także ze względu na historie regionu Salento, który kiedyś był nazywany Terra d’Otranto.
Otranto to doskonale miejsce by wybrać sie na obiad i zjeść świeże owoce morze. A później przejść sie na spacer po zacienionych uliczkach i moc odpocząć trochę od upalu. Przy okazji warto zajrzeć do wielu sklepików z pamiątkami, w których można nabyć przecudna, kolorowa ceramikę z tego regionu. Ja jestem w niej zakochana.
Grotta dei Cervi
Z Otranto można sie wybrać do Porto Badisco gdzie znajduje sie słynna Grotta dei Cervi, w której znaleziono neolityczne rysunki wykonane guanem nietoperzy. Niestety jest ona niedostępna dla zwiedzających, ale zamiast tego warto zatrzymać sie i znów na chwile wskoczyć dla ochłody do morza 🙂
Termy, port rybacki i jaskinie
Kolejny przystanek na wybrzeżu to Santa Cesarea Terme znana z termalnych wód (m. in. siarczkowych i jodkowych). Następnie kierujemy sie miasteczka Castro a dokładniej jego części o nazwie Castro Marina, z wspaniałym portem rybackim, sanktuarium Madonna di Pompei oraz słynnymi jaskiniami – Grotta Zinzulusa i Grotta Romanelli. Grote Zinzulusa można zwiedzić odpłatnie.
Santa Maria di Leuca – czyli na czubku włoskiego buta 🙂
Na końcu docieramy na sam “cypel włoskiego buta” czyli do miejscowości Santa Maria di Leuca, która jest najbardziej wysuniętym na Południe punktem Salento. To tu łączą się morza Adriatyckie i Jońskie. Niektórzy twierdza, ze czasem udaje się dostrzec bardzo wyraźną linię podziału wód. (tłumaczy sie to także spotkaniem sie ze sobą dwóch różnych prądów.)
Santa Maria di Leuca słynie z XVII wiecznych villi, wspaniałych kościołów (Basilica di Santa Maria de finibus terrae), latarni morskiej, wieży strażniczej La Torre dell’Omomorto i oczywiscie niesamowitych jaskiń i grot, jak np. Grotta del Drago.
Oczywiście to tylko niektóre z rzeczy warte zobaczenia. Wracając możemy już zamiast malowniczo położonej drogi nad wybrzeżem adriatyckim (która jest dłuższa) wybrać tzw. superstrade łączącą Santa Maria di Leuca z Lecce, dzięki temu możemy szybciej dostać sie do Lecce. Oczywiście wszystko zależy od tego ile czasu mamy na bycie w Salento a gwarantuje Wam ze czas tam leci w zupełnie innym tempie 🙂
Jeśli jeszcze nie jesteście przekonani czy Salento to rzeczywiscie raj na ziemi to koniecznie obejrzyjcie ten filmik:
https://www.youtube.com/watch?v=NXabvZzSDNI
Mam nadzieje, ze zachęciłam Was do wybrania sie w ten rejon pięknej Italii! Dajcie znać co myślicie w komentarzach! Zachęcam Was także do śledzenia mojego fanpage’a , gdzie co dzień znalezc możecie garść inspiracji nie tylko podróżniczych 🙂
24 Odpowiedzi
Justyna
Ale pięknie <3 Dla samych zdjęć bardzo chętnie bym tam pojechała. "Miasto słońca" – bardzo fajna nazwa.
admin
To prawda, zdjęcia wychodzą tam przecudnie ale i tak oddają tylko ułamek tego jak jest tam w rzeczywistości, Salento moznaby nazwać półwyspem słońca 🙂
Ewelina G
Włosi chyba w każdym mieście mają swoje przesady dotyczące studiów. W Pizie np. obowiązuje zakaz wejścia na wieżę do momentu zakończenia edukacji. Poza tym świetna relacja i blog. Pozdrawiam
admin
No trzeba przyznać, ze Włosi to ogólnie naród dość przesadny 🙂 Dziękuję za mile słowa! Pozdrawiam! 🙂
Kinga - mylittlepleasures.pl
Puglia to przepiękny region Włoch. Mi udało się zaliczyć Bari i mniejsze okoliczne miasteczka. Cudowne widoki, piękne plaże, super sympatyczni ludzie.
admin
Wszystko sie zgadza 🙂
Antonina
Jaka piękna woda, jakie (piękne) owoce morza 🙂 Kusisz, kusisz tymi Włochami! W przyszłym roku będzie to na pewno jeden z głównych kandydatów do wakacyjnego wyjazdu!
admin
Ciesze sie 🙂 No Włochy wodza na pokuszenie a południe to już w ogole, pyszne jedzenie i piękne plaże, żyć nie umierać 🙂
Kasia- Poznaj Lazio
Nie byłam jeszcze w Salento i bardzo już marzę o takim wyjeździe 🙂 Słyszałam, że jest turkusowe morze- jak na Twoich zdjęciach, a także inspirowały mnie zawsze te 2 tańce! Nie pomyślałam natomiast o tym, że przecież ten region oblewany jest przez 2 różne morza, musi to być ciekawe! Oraz nie słyszałam o wielu ciekawych miejscach opisanych przez Ciebie, które można tam zobaczyć.
admin
Staram sie jak najlepiej przybliżyć Apulię ponieważ jest to region bliski memu sercu, miejsca, które opisałam to tylko cześć miejsc, które warto odwiedzić. To piękny region i polecam z ręka na sercu jego odwiedzenie. Oczywiście we wszystkich regionach we Włoszech znalezc możemy cudowne miejsca, bo taki już ten kraj 🙂 aby go dobrze poznać potrzeba chyba całego życia, a i to nie wiem czy jest wystarczająco 🙂
Harrold Kontra Świat
świetny artykuł pełen zdjęć i wyczerpującego opisu. Lubię takie czyste przejrzyste blogi z utalentowanymi autorami. Fajnie, ze ten jest własnie taki. A rajów zawsze warto szukać.
admin
O jakie miłe słowa, dziękuję bardzo i ogromnie sie ciesze, ze wpis sie spodobał. 🙂
Asia
Pięknie!! Relacja zachęca do odwiedzenia tego zakątka Włoch i mam nadzieję, że wkrótce mi się to uda 🙂 Pozdrawiam !
admin
Dzięki 🙂 to życzę aby sie udało! 🙂
agnieszka
Uwielbiam Włochy ale, jak wszystkie przyjemności, dawkuję sobie po kawałku, więc na dalekie południe jeszcze nie dotarłam. To cel na przyszłe (i kolejne) wakacje.
Ale dzięki Twojemu wpisowi juz dzisiaj poczułam namiastkę tego przyszłego urlopu; dzięki:)
admin
Ciesze sie bardzo. No we Włoszech jest tyle ciekawych miejsc, ze trzeba sobie dawkować 🙂
Paulina Bulek
Wspaniałe miejsce! Ten błękit wody jest po prostu urzekający! Krajobrazy jak z bajki! A sam artykuł tylko wydrukować i zabrać ze sobą w podróż jako przewodnik 🙂
admin
Dziękuję bardzo za mile słowa! To prawda miejsce jest bajeczne! 🙂
Paulina
Z opowieści bardzo podoba mi się ten zakątek:) Wygląda jak z bajki, a zaciekawiły mnie te święta kolejnych produktów, musi to być świetna zabawa:) Chętnie zobaczyłabym to misce i doświadczyła jego klimatu. Lubię odkrywać takie miejsca:)
Kachna / Szpilki Remontuja
Niesamowite miejsce 🙂 Aż się nie mogę doczekać mojego urlopu, który będzie dopiero we wrześniu, ale wtedy odwiedzę kolejne piękne miejsca… 🙂
admin
To zycze udanego urlopu! 🙂
Pamar Travel
Nie bardzo rozumiem dlaczego współczucie nakazało bogom zamienić siostry w skały, nie prościej było je po prostu uratować?! 🙂
fajny wpis, zdjęcia zachwycają do odwiedzenia wyspy 🙂
Iza
Nie byłam nigdzie od dwóch lat i takie piękne zdjęcia kuszą mnie bardziej, niż innych 🙂 Tak czysta woda (przynajmniej tak mi się zdaje) i super widoki… Czego chcieć więcej 🙂
admin
Oj to tym bardziej przydalby sie odpoczynek, tak woda est naprawde bardzo czysta, co roku plaze w Salento otrzymuja niebieskie flagi, ktore sa przyznawane najczystszym plazom we Wloszech wiec naprawde warto sie tam wybrac. 🙂