W Polsce sezon urlopowy przypada zarówno na lipiec jak i sierpień, w obydwu tych miesiącach bierze sie urlopy natomiast we Włoszech to sierpień jest miesiącem, który głównie kojarzy sie z labą czyli tzw. dolce far niente (słodkim nic nierobieniem) w którym Włosi są specjalistami. 😉 W czasach gdy ludzie coraz częściej nie potrafią odpoczywać Włosi stanowią doskonały wzór jak to najlepiej oddać sie błogiemu lenistwu 🙂
Ferragosto czyli dolce far niente według Włochów
Czym jest Ferragosto?
W połowie sierpnia przypada największe sierpniowe włoskie święto. 15 sierpnia ma miejsce Ferragosto. W Polsce w ten dzień obchodzimy święto obrządku katolickiego Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny zwane także Matki Boskiej Zielnej. Nie oznacza to jednak ze Włosi są tak religijni i tak ważne jest dla nich to święto. Ferragosto zbiega sie jedynie z obchodami święta maryjnego. Nazwa święta pochodzi od łacińskiego ferriae Augusti (odpoczynek Augusta), święta pogańskiego obchodzonego na zakończenie zbiorów, dedykowanego także płodności i macierzyństwu. Z początkiem pojawienia sie chrześcijaństwa, niektóre z cech przypisywanych wcześniej m.in bogini Dianie zaczęto przypisywać Matce Boskiej.

Włosi najczęściej spędzają ferragosto poza miastem. Ogromna rzesza Włochów z północy kieruje sie na południe kraju m.in do Apulii. Temperatury w sierpniu dochodzą do 40 stopni wiec najlepszym pomysłem na wypoczynek jest udanie sie nad morze. W Apulii możemy wybrać sie zarówno nad morze Adriatyckie jak i Jońskie. W sierpniu ciężko jest wiec znalezc gdzieś niezapchane plaże.

Apulijczycy w czasie ferragosto spędzają większość czasu leniuchując na plażach i jedząc. Wieczorami natomiast świętują z przyjaciółmi lub biorą udział w bardzo licznych w okresie letnim feste patronale czyli świętach patronów oraz sagry o których pisałam już w poprzednim wpisie. W czasie ich trwania miasto oświetlają piękne iluminacje, rozstawionych jest duzo straganów (zwanych bancarelle) gdzie możemy kupić lokalne produkty i oczywiście zjeść czy wypić lokalne wino. W tym okresie odbywa sie także wiele lokalnych imprez takich jak koncerty, występy i parady.
Chiuso per ferie o co chodzi?

W tygodniu, który poprzedza ferragosto możemy zaobserwować coraz większą ilość tabliczek na drzwiach sklepów czy innych punktów usługowych z napisem chiuso per ferie. 15 sierpnia ulicy sa wręcz opustoszałe a cale miasteczka możemy spotkać na plażach. Dopiero wieczorami miasta ożywają. W tym okresie graniczy z cudem załatwienie jakiekolwiek sprawy urzędowej. Apulijczycy naprawdę rzetelnie przestrzegają zasady odpoczynku i ten okres jest dla nich święty. Tu możecie zobaczyć imprezy towarzyszące Ferragosto w Apulii: http://www.giraitalia.it/puglia/ferragosto.html
Niestety sierpień jest najdroższym miesiącem w jaki można sie wybrać do Apulii. Mieszkańcy tego regionu już od jakiegoś czasu zauważyli duze zainteresowanie ze strony turystów zarówno z północy Włoch jak i obcokrajowców dlatego tez w tym okresie ceny sa naprawdę kosmiczne.
Mimo wszystko jeśli nie straszne nam sa wysokie ceny i temperatury warto spędzić w Apulii w sierpniu trochę czasu i zobaczyć ich słynne sagry i feste patronali. Buon ferragosto a tutti! 🙂 Ciao!
2 Odpowiedzi
Mmalena
Uwielbiam takie wyludnione miasta, wtedy można dostrzec ich cały urok.
admin
A to tez prawda, mozna wtedy zobaczyc zupelnie inne oblicze danego miejsca, tylko trzeba byc przygotowanym na to ze wiekszosc miejsc jest zamkniete, oczywiscie w miejscowosciach bardzo turystycznych takich jak Alberobello punkty gastronomiczne czy sklepy z pamiatkami itp. sa otwarte, ale w innych trzeba byc przygotowanym na wszystko, nawet na to ze zepsuje nam sie samochod a wszystkie warsztaty beda pozamykane.